#2. Jak być cool? - Trening kota


Views:
BY
0 COMMENTS
Cool cat with water

Jestem samozwańczą znawczynią kociej psychiki, jednak mam kilka podstaw, aby nauczyć Was, jak wychować kota, by udawał, że kocha. Tak jak pies. Jak wytrenować kota, żeby był tak cool jak my? Albo odwrotnie. Cool kot sprawi, że nasz poziom cool wzrośnie.

KOMPETENCJE


Zacznę od moich kompetencji. Jeśli nie zależy Wam na ich poznaniu, przejdźcie od razu do części właściwiej, czyli treningu. Przede wszystkim moja orientacja jest owiana tajemnicą, a przeważnie, gdy się wspomina o orientacji, to już wiadomo, że mówi się o jednej z tych orientacji, które się reklamuje, sprzedaje na wagę i dodaje tuż po słowie: wege albo piszę we wstępie do artykułu, który dotyczy czegoś zupełnie innego. Moja matka w porywach serca znosiła zwierzęta do domu, z naciskiem na piwniczne kot. Nie należy ona do osób stałych w uczuciach, więc nie chcąc, ale z poczucia obowiązku, opiekowałam się wszystkimi śmierdziuchami. Pokochałam je z czasem. Nazywa się to syndrom helsiński. Posiadam dar zaglądania w głąb duszy, bo mój dwa razy pra był wróżem, a osobowość należy do introwertycznych i empatycznych. Wierzę również w równouprawnienie, co oczywiście czyni ze mnie zarośniętą, grubą feministkę, a jak wiemy, one w kotach upatrują inspirację do niezależności. Nawiązując do niezależności, przejdźmy do Nich, do Kotów.

TRENING - METODA 


Wytrenowanie kota należy do jednego z najbardziej wymagających wyzwań, jakie stawia nam codzienność. Trening kota to walka z instynktami, naturą, pierwiastkiem zła i własnymi słabościami. Metoda, którą przedstawię składa się 5 poziomów – 3 właściwych 3WRS (WŁADZA – ROZKOSZ - SZALEŃSTWO) oraz 2 dodatkowych 2WZ (wstępu i zakończenia).

Dlaczego właściwie trenować kota?


Samo posiadanie kota trudno nazwać cool. Ostatnimi czasy kultowość kotów została zachwiana przez silnie, niezależne kobiety, feministki i pewnego polityka. Obecność kota w naszym życiu wpływała na nasz cool styl. Musimy wyróżnić kota i dopasować do siebie. Musimy pokazać, że jest wyjątkowy i inny, niż reszta, a dokonać tego możemy właśnie przez odpowiedni trening.

WSTĘP


Trening kota należy rozpocząć jak najwcześniej – najlepiej, gdy jest małym szkrabem, który wpada do miseczki z mlekiem (bez laktozy!) i w niej tonie. Z doświadczenia wiem, że osierocone w bardzo młodym wieku koty są najbardziej podatne na nasz wpływ. Nie będziemy jednak mordować kocich mam (bo tata kocur nic nie robi), gdyż to przesada. Chcę zaznaczyć, że ratowanie piwnicznych koto-szczurów nie tylko samo w sobie doda nam punktów cool, ale może się okazać strzałem w dziesiątkę, jeśli chodzi o podatność na wiedzę. Mieszańce wszelkiej maści zazwyczaj cechują się większą inteligencją i witalnością. Należy pamiętać, że dzikie koty prawdopodobnie będą miały chlamydie, koci katar i pasożyty, toteż nie nadają się do spożycia na surowo, gdy trening okaże się porażka.

Small cat and gentleman cat
Smarkacz czy gentleman?

WŁADZA


Musimy pokazać zwierzęciu, że my jesteśmy cool, a jego cool wynika z naszej dobrej woli i naszego wpływu. Jeśli jesteś przekonany, że twój mocz pachnie przystępnie – zaznacz nim terytorium. Bądźmy jednak realistami, sikanie po ścianach domu jest dziwne. Istnieją bardziej wyrafinowane formy pokazaniu kotu, kto tak naprawdę posiada władzę. Kilka sprawdzonych metod:

  •   - Pokaż kotu, że jesz bardzo smaczne COŚ. Niech patrzy, niech wyciąga łapki, bezradnie macha nimi w powietrzu. Nie dziel się.
  •   - Wołaj kota. Zamykaj przed nim drzwi.
  •   - Głaszcz powietrze nad kotem.
  •   - Używaj suszarki. Odkurzacza.
  •   - Nie pozwalaj mu patrzeć, jak się zabawiasz.
  •   - Niech poczuje na tobie zapach innego kota...

Crying cat.
Bądź sobą!


Działania te mogą się wydawać okrutne... Nie są. Są chamskie. Nie da się tego, dla niektórych ciężkiego, etapu pominąć. Trzeba przygotować mentalnie kota do treningu. Musi wiedzieć, że mamy tę moc, że nasze polecenia, a czasami rozkazy nie wynikają z niskiej samooceny. Nie jesteśmy ludźmi będącymi złośliwymi dla kotów, bo ludzie nie traktują nas poważnie. Jesteśmy pretendentami do bycia cool albo pogłębiamy bycie cool.


ROZKOSZ


W tym momencie wyrzuty sumienia znikają. Będziemy sprawcą rozkoszy. Nadrzędną jednostką kociego wygięcia. Pieszczenie, głaskanie, masowanie kota to z pozoru proste zadanie. Ale zawsze jest jakieś ale. Kociosutra musi być systematyczna, pełna i dokładna. Już w Egipcie mawiali – aż kot przestanie mruczeć. Szybkość, siłę, natężenie ruchów pozostawiam do wyboru. Istnieje miejsce na kocim ciele, które wyjątkowo podatne na dotyk, stanowi klucz do tego etapu WRS. Koci punkt G. Należ go drapać umiejętnie, delikatnie i oszczędnie. Nie chcemy, by kot się przyzwyczaił albo traktował nasze sprawne dłonie, jak oczywistość, typowy ludzi wibrator służący do jednego. Szanujmy się.

Cat and G
I tak nie znajdziesz kobiecego


SZALEŃSTWO


W tym szaleństwie jest metoda. Kot wie, że to Ty masz władzę. Dopieściłeś go. Teraz czas na dozę szaleństwa, czyli wywrócenie kociego świata do góry nogami. Etap ten pozwoli ostatecznie złamać kocie bariery. Wtedy zacznie tańczyć, tak jak mu zagramy. Świat padnie nam do stóp. A bycie cool stanie się realniejsze.

Potrzeba taśmy klejącej, a najlepiej podpasek. Musisz przykleić je do kota:

  •   - z boku – wtedy będzie chodził, tylko w bok
  •   - na grzbiecie – wtedy będzie się czołgał
  •   - na brzuchu – wtedy zrobi „koci” grzbiet.



Cat with suspender.
Bądź delikatny...


Uszczypnięcie kota w kark, wyłącza kota.


ZAKOŃCZENIE


Kot jest gotowy, aby stać się równie cool jak Ty. Kochaj go, spędzaj z nim czas, dbaj o niego, karm, głaszcz. Tysiące razy pokazuj, co ma zrobić, a potem nagradzaj przysmakiem.


Cool cat!
COOL!


Co teraz?


Nieporównywalnie trudniejsze jest wychowanie kota, aniżeli psa, gdyż ta czynność wymaga o wiele więcej uwagi i poświęcenia. W czasach, gdy mamy tyle bezprzewodowego łącza, darmowych filmików na jutubie oraz jedzenia, znalezienie kilkunastu dłuższych chwil dla naszego charyzmatycznego podopiecznego, może graniczyć z cudem. Nikt nie mówił, że bycie cool będzie łatwe. Niemniej jednak do stanu doskonale miodnego, dociera się rożnymi drogami i w kolejnym wpisie wyjawię, jaką rasę psów należy posiadać, aby być fajnym.

.
Tymczasem:




A blog created by BeeOcky

This is a static content section widget. It is a handy way to show additional content at the widgetized page. The static content section widget outputs the contents of a selected static page. You can use as many instances of the static content section widget you wish, to create the ideal page structure.


About Me